PROTEST

Protest X.2016

Jean-Claude Juncker
Przewodniczący
Komisji Europejskiej

Wspólna  DEKLARACJA
ANTRAM (Portugalia), ASTIC (Hiszpania), AEBTRI (Bułgaria), CESMAD BOHEMIA (Republika Czeska), CESMAD Slovakia (Słowacja), ERAA (Estonia), LATVIJAS AUTO (Łotwa), LINAVA (Litwa), MKFE (Węgry), UNTRR (Rumania) i ZMPD (Polska)

Europejskie stowarzyszenia międzynarodowych przewoźników drogowych są zmuszone ponownie zwrócić się do Pana z problemem działań o charakterze protekcjonistycznym, wprowadzanych ostatnio przez niektóre Państwa Członkowskie UE. Działania te, poprzez generowanie dodatkowych kosztów dla przewoźników, mają w naszej wspólnej opinii na celu ochronę lokalnych rynków przed operatorami z innych krajów UE. Mówiąc wprost, pozostaje to w ostrym kontraście z zasadami jednolitego rynku, a w szczególności ze swobodą przepływu towarów i usług, określoną w traktatach UE.

Informowaliśmy już wcześniej, iż przepisy dotyczące płacy minimalnej w Niemczech i we Francji, wprowadzone odpowiednio w styczniu 2015 roku i w lipcu 2016 roku spowodowały ogromne negatywne skutki dla sektora transportu drogowego. Obserwujemy znaczące zwiększenie obciążeń o charakterze administracyjnym, organizacyjnym i finansowym. Nasi przewoźnicy zostali postawieni w obliczu dramatycznego wzrostu kosztów, powodującego utratę ich konkurencyjności. Mimo że obydwa kraje twierdziły, że dopóki trwają postępowania w sprawie naruszenia prawa unijnego, kontrole zostaną zawieszone, otrzymujemy jednak informacje, że coraz więcej naszych firm transportowych jest poddawanych kontroli. Co więcej, Włochy zadeklarowały swe poparcie dla Niemiec i Francji, zapowiadając wprowadzenie płacy minimalnej w sektorze transportu drogowego (w tym objęcie nią tranzytu).

Jednakże kwestia płacy minimalnej nie jest jedynym narzędziem protekcjonizmu w UE. Belgia i Francja wprowadziły w 2014 roku wysokie kary za odbiór regularnego odpoczynku w kabinie pojazdu. Zgodnie z naszą wiedzą ten sam przepis ma być wkrótce wprowadzony w Niemczech. Spowoduje to ogromne perturbacje w wykonywaniu międzynarodowych operacji transportowych i przysporzy niepotrzebnego stresu naszym kierowcom.

Jesteśmy wdzięczni Komisji Europejskiej za decyzję o wszczęciu postępowania w sprawie naruszenia prawa unijnego przeciwko Francji i Niemcom. Jednakże mimo upływu czasu wciąż brak jest opinii i decyzji Komisji Europejskiej w sprawie tych bardzo ważnych dla nas kwestii. Postępowanie pilotażowe UE przeciwko Francji w związku z wysokością nakładanej kary za spanie w kabinie trwa już ponad dwa lata. W przypadku Niemiec to już półtora roku. Nasza działalność nie może być efektywna w tych warunkach, w przedłużającej się atmosferze niepewności i zagrożenia. Dlatego tak pilnie potrzebujemy jasnych, konkretnych decyzji w ramach Pana przywództwa.

Nie możemy dłużej godzić się z biernością władz UE. Nie możemy tolerować braku decyzji lub zaakceptować pomysł, aby wszystkie te problemy rozwiązać poprzez planowane nowe inicjatywy legislacyjne (tak zwany “Pakiet drogowy” i “Pakiet mobilności”). Wszyscy dobrze wiemy, że przyjęcie i wdrożenie tych inicjatyw trwać będzie wiele lat. Takie podejście nie może być przez nas zaakceptowane. Nie mamy czasu, aby dłużej czekać. Nasz sektor nie może sobie na to pozwolić. Proszę wziąć pod uwagę, że nasze przedsiębiorstwa są kluczowe nie tylko dla dalszego rozwoju całego sektora transportu drogowego w naszych krajach i wzrostu małych i średnich przedsiębiorstw, ale również kondycji naszych gospodarek narodowych.

Europejskie stowarzyszenia międzynarodowych przewoźników drogowych wzywają Komisję do przyspieszenia swojego procesu decyzyjnego. Oczekujemy, że Komisja będzie strażnikiem “acquis communautaire” oraz potraktuje poważnie debaty prowadzone wśród Państw Członkowskich i narodowych stowarzyszeń branżowych. Oczekujemy, że Komisja zwróci się w tej sprawie bez dalszej zwłoki do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Październik 2016